Takich zawodów w Polsce jeszcze nie było
SANOK. Milowymi krokami zbliża się jedna z największych atrakcji sportowych nadchodzącej zimy w naszym kraju ? finał Drużynowych Mistrzostw Świata w ice speedwayu. 25 oraz 26 stycznia Sanok gościł będzie najlepszych gladiatorów tej widowiskowej odmiany wyścigów torowych. ?Takich zawodów jeszcze w Polsce nie było?- twierdzi z przekonaniem Andrzej Grodzki członek biura komisji wyścigów torowych FIM oraz członek zarządu głównego PZM, który mocno lobbował w światowych władzach motorowych o przyznanie Polsce organizacji zawodów.
– Mieliśmy w Sanoku już mistrzostwa Europy, czy rundy kwalifikacyjne do indywidualnych mistrzostw świata, ale imprezy tej rangi jeszcze nie było. To dla nas na pewno duże wyzwanie. Mogę przedstawić już reprezentacje narodowe, które rywalizować będą na sanockim torze. To Rosja, Szwecja, Niemcy, Czechy, Finlandia, Austria i oczywiście Polska. Personalne składy poszczególne federacje powinny podać na miesiąc przed zawodami, a więc poznamy je około Świąt Bożego Narodzenia ? informuje Andrzej Grodzki.
Dodajmy, że każda reprezentacja liczyć będzie po trzech zawodników. Medalistów wyłonią dwa turnieje rozegrane dzień po dniu. Każde zawody składać się będą z 21 wyścigów, a o pozycji danej reprezentacji zadecyduje suma punktów zdobyta w dwóch turniejach.
Tymczasem przygotowania do zawodów przebiegają zgodnie z przyjętym harmonogramem, niebawem ruszy sprzedaż biletów. Tydzień temu powołano dyrektoriat mistrzostw, który rozdzielił pomiędzy siebie zadania.
Natomiast 23 listopada w Warszawie, w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego zaplanowano konferencje prasową, podczas której przedstawione zostaną dalsze szczegóły dotyczące sportowej i organizacyjnej strony sanockich mistrzostw. Drużynowe mistrzostwa świata po raz pierwszy rozegrano w 1979 roku. Sanocki finał będzie 33. w historii.
foto: Tomasz Sowa
02-11-2012
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.