Mariusz Szczygieł na spotkaniu w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej – zapraszamy!
KROSNO / PODKARPACIE. We wtorek 3 października 2017 r. z czytelnikami w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej spotka się Mariusz Szczygieł – znany reporter i felietonista. Jego ulubionym tematem są Czesi – ich historia, kultura, zwyczaje.
Mariusz Szczygieł od 1990 roku związany z „Gazetą Wyborczą”. Jest autorem m.in. bestsellerowych książek „Gottland” i „Zrób sobie raj”. Pierwsza z nich zdobyła Europejską Nagrodę Literacką 2009 oraz Nike Czytelników 2007; została także książką roku Warszawskiej Premiery Literackiej. Jego książki wydawane są w kilkunastu krajach. Jest także autorem antologii polskiego reportażu po 1989 roku „20. 20 lat nowej Polski w reportażach według Mariusza Szczygła” i dwutomowej antologii polskiego reportażu „100/XX”. Za reportaż „Śliczny i posłuszny” w „Dużym Formacie” otrzymał Nagrodę Andrzeja Woyciechowskiego 2013; Nagrodę Mediator 2013. Dziennikarz Roku 2013 – pierwsze miejsce w konkursie Grand Press. W latach 1995-2001 prowadził pierwszy w historii polskiej telewizji talk-show „Na każdy temat”. Współzałożyciel Instytutu Reportażu wraz z Pawłem Goźlińskim i Wojciechem Tochmanem.
Książki M. Szczygła: „Niedziela, która zdarzyła się w środę” (1996), „Gottland” (2006), „Kaprysik” (2010), „Zrób sobie raj” (2010), „Láska nebeská”(2012), „Projekt: prawda” (2016).
Pytany w jednym z wywiadów czy czuje się Pan pisarzem czy reportażystą i czy jest obiektywny odpowiada: „Moje zdania nie są obiektywne. Reportaż to najbardziej subiektywny gatunek dziennikarski. Przecież moje oczy to nie oczy Pana Boga. Różnica między moim pisaniem a pisaniem autora fikcji jest tylko taka, że ja nie zmyślam a on tak. Reportaże należy pisać uczciwie, dać głos wszystkim zainteresowanym, nie koloryzować, ale nie da się ich pisać „obiektywnie”.
Natomiast pytany o nudne tematy do swoich reportaży mówi: „Uwielbiam tematy, które mnie nudzą! Jestem strasznie ambitny i moje pisanie wzięło się z tego, że gdy zaczynałem w wieku lat szesnastu, to moją motywacją było, by wszyscy zobaczyli, że ten Szczygieł ze Złotoryi to nie jest taki głupi chłopak. Kiedy miałem więc nudny temat, a tak się zdarzało na początku mojej pracy w “Gazecie Wyborczej”, i trzeba było pisać o denominacji złotówki, czy wypełnianiu PIT-ów, wtedy ja to z chęcią brałem. Chciałem się popisać i udowodnić, że zrobię tekst, od którego nie będzie można się oderwać. Zawsze powtarzam maksymę Ernesta Skalskiego: dobry reporter uwędzi bimber nawet z nogi od krzesła”.
Podczas spotkania będzie można kupić książki pisarza z autografem!
Źródło: KBP Krosno
26-09-2017
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.