ZIELONA TERAPIA. Post tylko raz w roku?

Niezależnie czy ktoś jest wierzący czy nie, fakt jest jeden: post to świetne rozwiązanie dla naszego zdrowia, które warto wprowadzić do życia nie tylko raz w roku – przy okazji świąt wielkanocnych, ale jako dobry nawyk na stałe. Uprzedzając pierwsze myśli, nie namawiam do głodzenia się, a do świadomego zarządzania swoim jedzeniem i dostarczania do ciała tego co najlepsze.

Czy post musi być nie jedzeniem?

Post kojarzy się głównie z nie jedzeniem, a co więcej z głodem. Kiedy myślimy o poście nie przychodzą nam do głowy pozytywne skojarzenia, a raczej ciągłe myślenie o wyrzeczeniach, o tym co tracimy, czego będzie nam brakowało. To często walka z samym sobą, swoimi złymi nawykami i przyzwyczajeniami. Zastanawiamy się wtedy: (odliczając skrupulatnie każdy dzień) „Kiedy to wreszcie się skończy?”, aby móc się nagrodzić, zjeść to, na co niby się ma ochotę; najlepiej coś z ogromną ilością tłuszczu i cukru.

Wtedy pada pytanie: po co w takim razie pościliśmy?

  • aby ukarać siebie?
  • sprawdzić się?
  • czy komuś zaimponować?

Dlaczego niby mam rezygnować z przyjemności?

W dobie XXI wieku, kiedy większość produktów z całego praktycznie świata jest dostępna na wyciągniecie ręki, trudno sobie wyobrazić, aby świadomie z nich rezygnować. Jedzenie jest sposobem na spędzenie czasu, na przyjemność, na relaks, na nudę. To nie tylko zaspokojenie naszej podstawowej potrzeby jaką jest głód. Dlatego wprowadzenie postu może dla wielu osób wydawać się abstrakcyjne, trudne, a często nawet niewykonalne.

Dlaczego niby miałabym wyzbywać się tego cudownego uczucia kiedy zjadam tą słodką, kolorową kremówkę z czekoladą? Lub kiedy kroję pachnącą kiełbaskę prosto z grilla lub ogniska?

Chętnie odpowiem na te pytania: A może dlatego, abyś poczuła się dobrze we własnym ciele? Abyś z uśmiechem i miłością patrzyła na swoje ciało kiedy przeglądasz się w lustrze? A może po to, abyś poczuła energię w swoim ciele każdego poranka po przebudzeniu, a nie tylko przez chwilę po dostarczeniu cukru lub kawy? Argumentów jest mnóstwo; kwestia, który do Ciebie trafia?

To coś więcej niż tylko zgubienie kilku kilogramów…

Zdrowe nawyki żywieniowe, pełnowartościowa dieta i świadome podejście do jedzenia lub nie jedzenia wpływają na całe nasze życie. Nie mam tu na myśli jedynie faktu dotyczącego naszego ciała i tego czy jesteśmy szczupli lub otyli. Mam na myśli energię jaką w sobie mamy, naszą żwawość, chęć do życia, nastawienie. To co jemy i jak jemy ma, ogromny wpływ na nasze życie. A w konsekwencji nawet na nasze otoczenie. Jeśli dostarczamy do naszego ciała zdrowe pokarmy, świadomie zarządzamy posiłkami, automatycznie mamy więcej sił, lepszy humor, chętniej zarażamy pozytywną energią. Nasi bliscy to czują. Niesie to za sobą lawinę pozytywów. I nie są one związane tylko z naszym zdrowiem.

Post nie jest taki zły jak go malują…

Wracając jednak do tematu głównego, czyli postu, warto podkreślić, że post nie musi być tak negatywnie nacechowany, jak nam się kojarzy. Co więcej nie musi wiązać się tylko z nie jedzeniem i walką. Warto podejść do postu jak do sposobu na oczyszczenie naszego organizmu. Przy okazji przemycając niektóre przyzwyczajenia i dobre nawyki, które mogą odmienić nasze życie na bardziej pozytywne. 

Sprzątasz w swoim domu, posprzątaj też w swoim ciele, to Twój najważniejszy dom…

Jeśli podjedziemy do postu jak do oczyszczenia naszego organizmu, będzie nam łatwiej realizować nasze główne założenia, które u każdego są inne np. zdrowotne, fizyczne, czy nawet psychiczne. Co więcej warto wprowadzić post w życie nie tylko raz, a najlepiej kilka razy w roku. Dzięki świadomemu postowi nie tylko zrzucimy zbędne kilogramy i poczujemy się lepiej, ale również może dojść do odwrócenia szeregu przewlekłych chorób cywilizacyjnych, takich jak: cukrzyca typu II, nadciśnienie, choroba niedokrwienna serca, zakrzepica, zaburzenia lipidowe.

Częsta myśl; „Jeśli będę pościć to nie będę miała sił do działania…”  

Pisząc Wam o poście nie miałam na myśli postu, który polegałby na zupełnym nie jedzeniu i wędrówce przez 40 dni przez pustynię. Myśląc o poście mam na myśli eliminację niektórych produktów z naszej diety oraz świadome spożywanie innych. Skupiając się bardzo na produktach pochodzenia roślinnego czyli warzywach i owocach. Liczne badania naukowe udowodniły już, że wprowadzenie postu warzywno-owocnego do życia wpływa zbawiennie na nasz organizm. Co więcej właśnie ten rodzaj postu często stosowany jest jako skuteczna i nieinwazyjna metoda profilaktyki i leczenia wielu nagłych i poważnych stanów chorobowych. 

Kamila Niewiadomska
Zielona Terapia – Catering Dietetyczny

www.zielonaterapia.com

Artykuł sponsorowany
   materiały nadesłane   

22-02-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym: