Wspaniały weekend dla krośnieńskiej siatkówki. W środę następna kolejka

KROSNO / PODKARPACIE. To był bardzo udany weekend dla krośnieńskich drużyn. W sobotnich meczach zdobyły komplet punktów.

Najpierw w  drugoligowym meczu 3 punkty wywalczyli nasi siatkarze pokonując 3:0 drużynę Politechniki Lublin. To groźny zespół, który w ubiegłym sezonie walczył w finale rozgrywek. Krośnianie udowodnili, że w hali przy ulicy Legionów i w tym sezonie nie będzie łatwo zdobywać punkty. Po dwóch pierwszych setach “na styku”, w trzecim wygrali pewnie do 18 i zainkasowali 3 punkty meczowe. Krośnianie zajmują po dwóch kolejkach drugie miejsce w tabeli z kompletem punktów. W kolejny weekend czeka ich wyjazdowe spotkanie z bardzo silną drużyną z Kozienic.

Z kolei Karpatki mierzyły się z beniaminkiem rozgrywek drużyną Azotów PWSZ Tarnów. Dziewczyny nie zawiodły krośnieńskich kibiców i po zaciętej walce przywiozły z Tarnowa komplet 3 punktów zwyciężając Tarnowianki 3:1. To bardzo ważne punkty zdobyte na wyjeździe. Dziewczyny pokazały swoją postawą, że są zespołem, który będzie urywał punkty nie tylko w Krośnie, ale trzeba się z nimi liczyć w każdym meczu.

Napawa to optymistycznie przed kolejna kolejką pierwszoligowych rozgrywek, która już w najbliższą środę. Krośnianki będą podejmować w hali przy ulicy Bursaki kolejnego beniaminka rozgrywek, drużynę AWF-u Warszawa. Przeciwniczki nie zdobyły na razie żadnych punktów co wcale nie oznacza, że to będzie łatwe spotkanie dla Karpatek. Zwycięstwo za 3 punkty w Tarnowie pozwoliło naszej drużynie awansować na 4 miejsce w tabeli.

źródło: Karpaty Krosno

18-10-2017

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)