Przechodzili przez “zieloną granicę”. W pudłach nieśli kontrabandę… (ZDJĘCIA)

BIESZCZADY / PODKARPACIE. Funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Wojtkowej zatrzymali dwóch Ukraińców, którzy próbowali przenieść do Polski nielegalne papierosy warte ponad 41 tys. złotych. Zatrzymano również dwóch kurierów, którzy mieli przewieźć kontrabandę w głąb kraju.

19 kwietnia, funkcjonariusze SG z placówki w Wojtkowej patrolujący granicę, zatrzymali w m. Kwaszenina dwóch obywateli Ukrainy (59 i 33 lat). Powodem zatrzymania było nielegalne przekroczenie granicy z Ukrainy do Polski. Dodatkowo, cudzoziemcy którzy tzw. zieloną granicę przekroczyli pieszo, posiadali przy sobie kartonowe pudła wypełnione papierosami bez polskich znaków skarbowych akcyzy.

14-135581

Dalsze czynności doprowadziły do zatrzymanie kolejnych obywateli Ukrainy (39 i 57 lat), którzy przemieszczali się po okolicy samochodem marki audi na polskich numerach rejestracyjnych. Jak ustalono, ich zadaniem miało być odebranie przemyconych papierosów w umówionym miejscu, a następnie przewiezienie w głąb kraju.

Mężczyźni, którzy nielegalnie przekroczyli granicę oraz próbowali przemycić wyroby akcyzowe warte ponad 41 tys. złotych, usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw. Młodszy z mężczyzn został przekazany na Ukrainę w ramach readmisji. Natomiast drugi, 59 letni ob. Ukrainy w związku z tym, że był już wcześniej notowany przez Straż Graniczną za przestępstwa związane z przemytem wyrobów akcyzowych, decyzją Sądu Rejonowego w Lesku został osadzony w Zakładzie Karnym w Przemyślu, celem odbycia kary pozbawienia wolności.

Mężczyźni, którzy mieli przetransportować przemycone papierosy w głąb kraju, również usłyszeli zarzuty popełnienie przestępstwa skarbowego oraz zarzut udzielania pomocnictwa w nielegalnym przekroczeniu granicy. Ponadto wobec tych cudzoziemców, Komendant Placówki SG w Wojtkowej wydał decyzje o zobowiązaniu do powrotu.

14-135584

źródło: BiOSG

24-04-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Zaloguj się aby dodać komentarz


| Logowanie

Pokaż więcej komentarzy (0)