Pies zaplątał się w szuwary i nie mógł wypłynąć na brzeg. Dingo uratowany przez policjantów

POWIAT STRZYŻOWSKI / PODKARPACIE. Zgłoszenie o psie, który nie mógł wydostać się o własnych siłach z nurtu rzeki, dzielnicowi ze Strzyżowa potraktowali bardzo poważnie. Od razu udali się do miejscowości Różanka, gdzie w rzece zauważyli zaplatanego w szuwarach psa. Policjanci i strażacy pomogli wydostać się na brzeg wystraszonemu i zmęczonemu zwierzęciu.

Wczoraj przed godz. 7, dzielnicowi ze Strzyżowa otrzymali zgłoszenie od przypadkowego przechodnia, że w rzece przepływającej przez Różankę, znajduje się duży pies. Funkcjonariusze szybko udali się we wskazany rejon. Już po chwili zlokalizowali zaplątanego w szuwarach psa w typie owczarka niemieckiego, który nie mógł wydostać się na brzeg.

Policjanci weszli do rzeki, jednak nie mogli sami wydostać go z wody. Poprosili o pomoc strażaków i wspólnie, przy użyciu specjalistycznego sprzętu, wydostali czworonoga na brzeg. Pies był bardzo zmęczony, ale nie potrzebował pomocy weterynarza.

Funkcjonariusze ustalili właściciela psa. Nie krył on zadowolenia z odzyskania swojego pupila, który wabi się Dingo. Jednocześnie policjanci pouczyli mężczyznę, aby właściwie opiekował się zwierzęciem.

Ten przykład pokazuje, że policjanci pomagają nie tylko ludziom, ale także zwierzętom.

źródło: KPP Strzyżów

31-08-2017

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)