Leśnicy ratują orły. Ranny orlik krzykliwy znaleziony przez grzybiarza (FOTO)

KROSNO / PODKARPACIE. Leśnicy z Nadleśnictwa Brzozów ratują orły. W dniu 30 sierpnia br. mieszkaniec Sanoka przebywający na grzybobraniu w rejonie Horodnego k. Trepczy zauważył leżącego rannego ptaka, którym okazał się młody orlik krzykliwy. Niezwłocznie o tym zdarzeniu powiadomił pracowników Nadleśnictwa Brzozów. Na miejsce udał się leśniczy Rafał Kucharski, który zabrał rannego orlika do leśniczówki. Ptak miał uszkodzone skrzydło i nie mógł się poruszać.

W porozumieniu z Komendantem Straży Leśnej podjęto decyzję o przetransportowaniu ptaka do lecznicy dzikich zwierząt „ADA” w Przemyślu. Po niespełna 3 godzinach od znalezienia orlik został przekazany pod opiekę lekarza weterynarii Andrzeja Fedaczyńskiego. Pacjentowi wykonano na miejscu niezbędne badania.

Tutaj należy przypomnieć,  że jest to kolejny uratowany osobnik chronionego gatunku ptaka na terenie Nadleśnictwa.

To już trzeci orzeł uratowany w Nadleśnictwie Brzozów w ciągu dwóch lat – wspomina Bogdan Fijałka, komendant Straży Leśnej. – Warto wspomnieć o dwóch poprzednich przypadkach, kiedy ranne ptaki zostały uratowane i wróciły do naturalnego środowiska dzięki pomocy lokalnych mieszkańców, którzy poinformowali służbę leśną  i doktorowi Andrzejowi Fedaczyńskiemu z lecznicy dzikich zwierząt „ADA” w Przemyślu, który udzielał niezbędnej pomocy medycznej.

W styczniu 2016 roku znaleziona została ranna samica orła przedniego z widoczną raną na skrzydle.

Bogdan Fijałka, komendant Straży Leśnej Nadleśnictwa Brzozów i Zdzisław Gładysz, miejscowy leśniczy, przewieźli ptaka do Przemyśla. Dzięki intensywnemu leczeniu i właściwej opiece, orzeł, któremu nadano imię Teodor, odzyskał siły i powrócił do natury. W Polsce ten gatunek jest objęty ochroną ścisłą, a wokół gniazd wyznacza się strefy ochronne. Według Komitetu Ochrony Orłów w kraju żyje ok. 30 par tego dużego, skrzydlatego drapieżnika.

Z kolei 8 sierpnia 2015 r. mieszkaniec wsi Golcowa zawiadomił, że na terenie jego posesji spadł duży ptak. Jak się później okazało był to młody bielik. Orzeł został przewieziony do lecznicy dla zwierząt „Ada”. Na miejscu został zważony  (waga – 3,4 kg), poddany wstępnym oględzinom. Wkrótce też przywrócono mu wolność.

Jerzy Kaleta

źródło: RDLP w Krośnie

07-09-2017

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)