Dwa ciosy nożem w szyję. Brat chciał zabić brata?

RYMANÓW-ZDRÓJ / PODKARPACIE. Do Sądu Okręgowego w Krośnie trafił akt oskarżenia wobec 40-letniego Dominika G., który zdaniem prokuratury usiłował zabić swojego rok młodszego brata, zadając mu dwa ciosy nożem powodujące głębokie rany szyi. Dominik G. był pijany, miał około 2 promile. Do zdarzenia doszło 24 lutego tego roku w Rymanowie-Zdroju. Oskarżonemu grozi nawet dożywocie. Nie przyznaje się do winy. 

Do zdarzenia doszło 24 lutego 2019 roku w jednym z budynków wielorodzinnych w Rymanowie-Zdroju. Z ustaleń prokuratury wynika, że 40-letni Dominik G. miał pokłócić się z babcią, z którą mieszkali bracia. Niedługo później, do domu wrócił młodszy z rodzeństwa, 39-letni Łukasz G. Dowiedział się o wcześniejszej awanturze. Pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki. W pewnym momencie Dominik G. wziął nóż z 25-centrymetrowym ostrzem i zadał bratu dwa ciosy w szyję. Rany były głębokie, zagrażały życiu.

 Dominik G. działał z zamiarem pozbawienia życia. Nie osiągnął celu, ze względu na pomoc medyczną udzieloną przez ratowników. Do Sądu Okręgowego w Krośnie został skierowany akt oskarżenia. Zarzucanym czynem, na podstawie art, 13 &1 Kodeksu Karnego w związku z art. 148 &1 KK, jest usiłowanie zabójstwa, za co grozi kara pozbawienia wolności od 8 lat, poprzez 25 lat, do dożywocia – mówi Beata Piotrowicz z Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

Dominik G. był pijany, miał około 2 promile alkoholu we krwi. Jak dowiadujemy się w Prokuraturze Rejonowej w Krośnie, starszy z mężczyzn miał zeznać, że przed awanturą, alkohol pili wspólnie obaj bracia.

Policja zatrzymała Dominika G. i od czasu zdarzenia przebywa on w areszcie.

 Oskarżony nie przyznaje się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień – dodaje Beata Piotrowicz.

zdjęcie poglądowe / pixabay.com

16-07-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)