55-letni mieszkaniec Krosna skoczył z mostu. “Chciał ze sobą skończyć”. Uratował go policjant

KROSNO / PODKARPACIE. Krośnieński policjant bez chwili wahania ruszył na pomoc tonącemu mężczyźnie, który chwilę wcześniej skoczył z mostu. Wydobył go z rzeki, udzielił pierwszej pomocy i wezwał ratowników. 55-latek z Krosna trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wczoraj po południu, st. sierż. Grzegorz Pawłowski z wydziału prewencji krośnieńskiej komendy, w czasie wolnym od służby jechał samochodem razem ze swoją rodziną. Na ulicy Słonecznej, gdy dojeżdżał do mostu nad rzeką Lubatówka, zauważył mężczyznę stojącego po zewnętrznej stronie balustrady, który odchylił się w kierunku lustra wody i skoczył.

Policjant wybiegł z samochodu. Pod mostem zauważył mężczyznę leżącego bezwładnie z twarzą zanurzoną w wodzie. Bez chwili wahania funkcjonariusz wskoczył do rzeki i wyciągnął tonącego na brzeg. Po sprawdzeniu jego funkcji życiowych okazało się, że ten człowiek oddycha. Trzęsąc się z bólu mówił, że skoczył z mostu z nadzieją, że ze sobą skończy.

Funkcjonariusz powiadomił pogotowie i do czasu przyjazdu karetki opiekował się mężczyzną. Policjanci ustalili, że jest to 55-letni mieszkaniec Krosna. Mężczyzna był trzeźwy, a obrażenia, jakich doznał nie zagrażają jego życiu.

źródło: KMP Krosno

28-06-2017

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)